w muzeum Brandhorst, Theresienstrasse 7a. W niedzielę bilety po 1 euro od osoby, więc tłoczno; parking trudno znaleźć bo w dzielnicy muzealnej. Ale i tak warto.
Ja się tak nieskromnie spytam. Na tym blogu, to same podróże i wyjazdy, zwiedzanie i smakowanie. Tym się jakoś można zarazić? Jest na to jakaś tabletka czy cokolwiek?
Ja się tak nieskromnie spytam.
ReplyDeleteNa tym blogu, to same podróże i wyjazdy, zwiedzanie i smakowanie.
Tym się jakoś można zarazić? Jest na to jakaś tabletka czy cokolwiek?
Czaderskie!!!! nie dziwię się, że tłoczno, ver
ReplyDelete@bareya
ReplyDeletenapewno chroniczne, a w moim przypadku chyba nawet wrodzone :-)Prawdopodobnie zarazliwe, bo i sie mezowi udzielilo.