ładna kontrowersja

kontrowersyjny Oliviero Toscani
piękne jest zdjęcie pocałunku. Zdjęcie pośladków w króciutkich jeansach piękne już nie jest, ale wiele osób za kontrowersyjny uzna sam pomysł reklamy jeansów Jesus i biblijną aluzję. I co powiedzieć o antyrasistowskim zdjęciem trzech serc, akcie anorektyczki lub kampanii reklamowej ze zdjęciami skazanych na karę śmierci?

Autor zdjęć twierdzi, że protestuje przeciw niehumanitarności kary śmierci. Jedni krytykują go za używanie kontrowersyjnych tematów do reklamowania sweterków. Inni zaś  twierdzą, że pokazuje ludzką twarz nieludzkich morderców zapominając o ofiarach. Właśnie ta kampania reklamowa spowodowała, że Oliviero Toscani (bo on jest fotografem odpowiedzialnym za zdjęcia i za kampanie reklamowe) rozstał się pracodawcą: firmą Benetton. W ostatecznym rozrachunku kampania społeczna przegrała z komercją: Benetton zrezygnował z kampanii, gdy amerykański Sears zdecydował, że nie nie będzie sprzedawał Benettona. Najwyraźniej lobby zwolenników kary śmierci jest silniejsze od pro-katolickiego, gdyż nikt nie zrezygnował ze sprzedaży różowych moherowych golfów po zdjęciu pocałunku, choć podobno ZChN podał ją do sądu o obrazę uczuć religijnych, a we Włoszech plakaty zdjęto.

4 comments:

  1. przekroczono granice dobrego smaku

    ReplyDelete
    Replies
    1. co to jest dobry smak? I gdzie leżą jego granice?

      Delete
  2. Mnie się wydaje, że ta granica jest bardzo rozmyta. Dla jednych to przekroczenie, dla innych komercja, a dla jeszcze innych łamanie tabu lub wręcz przeciwnie - coś naturalnego. Jednak czy takie coś zachęca do kupna ubrań? Nie wiem, ja bym raczej nie pobiegła do sklepu po sweterek, ale możliwe, że z kilkoma osobami mogłaby wywiązać sie ciekawa dyskusja.
    P.S. Czytam Pani blog od niedawna i podziwiam za odwagę z kupnem domu i to wszystko, co działo się w latach 2008-2009 pod wpływem tej decyzji. Sama mam podobne marzenie - inny kraj co prawda, ale miłość od pierwszego wejrzenia. Na razie marzę ;)

    ReplyDelete
    Replies
    1. Witam. Przede wszystkim: na blogu, niezależnie od wieku, wszyscy jesteśmy na ty. Nie ma pań i panów, a profesorowanie, jeśli takowi są, to też są jedynie Richardami, a nie profesorami Dawkinsamia :D

      Ad rem: kampanie Benettona to raczej zwracanie uwagi na markę niż sprzedawanie konkretnej kolekcji. Tak przynajmniej było za czysów Toscaniego.

      Delete

Powered by Blogger.