A więc
- posiekać warzywa
- posiekać zioła
- (posiekać skórkę cytrynową - opcjonalnie)
- wszystko posypać sołą gruboziarnistą
- wymieszać
- napchać do słoików
- zalać oliwą lub olejem z tzw. czubem, a więc nic ma nie wystawać ponad poziom oliwy.
- zakręcić
Proporcje marchwi do cebuli, a czosnku do selera to sprawa indywidualna. Siekanie też wedle uznania: Ja lubię kostkę z dużą ilością bazylii i pietruszki lub pietruszki z oregano, i zalewam oliwą. Annamaria sieka drobniej, prawie na papkę i przyprawia ziołami które akurat wybujały w ogrodzie: bazylią, oregano, szałwią i pietruszką. Zalewa olejem rzepakowym. Czasami mieszankę podsmaża by dała się przechowywać w spiżarni. Ja słój litrowy z surowizną wstawiam do lodówki.
0 comments:
Post a Comment