La Melagrana czyli Casa Fredericia |
co za pomysł, budować nowoczesny dom wśród wzgórz i gajów oliwnych oraz dekorować go klasykami międzynarodowego designu: DCM Eamesów i Series 7 Jacobsena w jadalni, półkami String na ścianie oraz zwykłą włoską Tolomeo. I do tego dom na pilota, a więc można go sobie odwrócić. I tak więc rano patrzeć na wzgórza i gaj po lewej, a wieczorem podziwiać morze po prawej.
Do czego się przyczepić? Chociażby do tego, że taki trochę mało romantyczny, jakby z innej włoskiej opowieści. W dodatku nominowany do europejskich nagród architektonicznych i pokazywano go i w Domu, i w Elle Decoration i w La Repubblica i w La Donna. Mizogini mogą się przyczepić do projektanta, czyli Anny Giuseppiny Grasso Cannizzo. Ja czepiam się jedynie do długości nazwiska. Reszta mi bardzo odpowiada.
O cenę wynajmu jeszcze nie pytałam, a o Casa Fredericia (La Melagrana) można pytać tu: Siculus dot com
La Melagrana to owoc granatu.
0 comments:
Post a Comment