Mówimy autista, calcio, tramezzino, nie wiedząc nawet, że do języka włoskiego wprowadził je Mussolini, który ustami Paolo Monettiego wypowiedział wojnę chwastom gwarowym, la malerba dialettale.
Zgodnie z kodeksem karnym z 1930 roku* przekleństwa (i bluźnierstwa) w miejscach publicznych stały się przestępstwem, a za używanie a słów obcego pochodzenia na szyldach lub w druku płacono kary pieniężne. Stąd autista zamiast szofera, tramezzino a nie sandwich na talerzu i cavolo zamiast cullo lub cazzo. Gabrielle d'Annunzio ukuł wtedy czasownik fregarsene (potrzeć się). Me ne frego, mnie to zwisa (lub wulgarniej, jebię to), mówiono. A plakaty nawołujące do przywrócenia dziewictwa językowi krzyczały Italiani, boicottate le parole
straniere! (Włosi, bojkotujcie słowa obcego pochodzenia!), zapominając,
że słowo bojkot pochodzi od nazwiska capitana Boycott'a, osoby jak najbardziej obcego pochodzenia.
========
* Codice Rocco (od nazwiska jego twórcy, ministra sprawiedliwości w rządzie Mussoliniego). Codice Rocco zastąpił wcześniejszy Codice Albertano i Codice Zanardelli; miał wpływ na cenzurę w telewizji, ale o tym w następnym odcinku.
Powered by Blogger.
bardzo lubię czytać takie ciekawostki, zawsze coś nowego wygrzebiesz
ReplyDelete