ucz się, ucz, byś nie zginęła w tłumie |
Postawienie przymiotnika przed - zamiast za - rzeczownikiem może mieć kolosalne znaczenie w sytuacji, gdy una domanda semplice pochodzi od zazdrosnego włoskiego kochanka, który chciałby wiedzieć od kogo dostałaś smsa. A ty, zaskoczona, przez pomyłkę mówisz mu, że od Pawełka, il vecchio amico, a więc od kogoś z kim przyjaźnisz się od lat, a zamierzałaś powiedzić, że od pana Pawła, un amico vecchio, który kiedyś był kumplem twojego nieżyjącego już dziadka. I przez przymiotnik w niewłaściwym miejscu znajdujesz się w un'amara situazione, bo zazdrosny Giorgio stawia ci przed nosem un caffè amaro, czyli bez cukru, i chowa się za otwartą na ogłoszeniach gazetą, zaś a ty - przez komórkę tłumaczysz la vecchia amica, że właśnie stałaś się una ragazza sola, zaręczyn nie będzie i w tej chwili twoją una sola idea jest zadzwonienie po taksówkę .
stare przyjaciółki i stare znajome |
Mam jedynie nadzieję, że nie pożyczysz Giorgio pieniędzy na kupno nowego motocykla, bo wtedy nie powiem ci, że masz pecha i jesteś una povera donna, ale że jesteś spłukana, a więc la donna povera....
*********
una certa situazione - specyficzna sytuacja. Una notizia certa - evidentne, gwarantowane ostrzeżenie, uwaga.
una sola idea - jedyny pomysł, una ragazza sola - w tym przypadku: singielka
W pierwszej chwili pomyslalam, ze to ja wpisalam cos 'dziwnego' w komentarzu pod tamtym wpisem... :D Niestety coraz czesciej mi sie rozne dziwne rzeczy przytrafiaja, jako ze mysle po francusku, a nie po polsku :/
ReplyDeleteTemat miejsca przymiotnikow i - co za tym idzie - zmiany ich znaczenia 'walkowalam' z uczniami na kursie w zeszlym tygodniu, gdyz w j. francuskim ten problem niestety rowniez nas dotyczy. Dzieki Tobie dowiedzialam sie w dowcipny sposob, ze we wloskim rowniez :)
(moja znajomosc wloskiego niestety ogranicza sie do baaardzo podstawowych zdan, choc takie np. 'la donna è mobile' przydalo mi sie w kafejce, jako wytlumaczenie zmiany zamowienia :))
po co te jałowe opowieści? Nic z nich nie wynika, gdyż nikoto nie interesuje gramatyka. Nie lepiej zająć się czymś pożytecznym? Jola H.
ReplyDeleteNikogo czy Ciebie?
ReplyDeleteMnie interesuje
Pozdrawiam
Anka
Mnie interesuje gramatyka. Język to podstawa naszej komunikacji - czym bardziej "semantycznie poprawny" (bo o to w tym "artykule" chodzi) tym mniej błędów i nieporozumień tak jak, w krótkim i jakże "pożytecznym" zdaniu Anonymousa-Jola H. pozdrawiam
ReplyDeletemnie też interesuje!
ReplyDeletedla mnie włoska gramatyka też jest ciekawa!
ReplyDeleteTo i ja sie dolacze do dyskusji, gramatyka interesuje mnie srednio, ale z przyjemnoscia czytam teksty napisane z humorem. Ciesze sie, ze trafilam na ten blog!
ReplyDelete