Lago Bolsena i wgórza Piansano
przyszła wycena mieszkania w Piansano. Warte jest niecałe 60 tysięcy, właściciel chce 97. Bank daje nam 70% z 60. Resztę musimy pokryć z własnej kieszeni. Postanawiamy zrezygnować, ale właściciel domaga się oficjalnego dokumentu z banku. W/g mnie liczy, że jakimś cudem będziemu mu musieli zapłacić 10% za zerwanie umowy. Wysyłamy więc kopię wyceny i dyskretnie przemilczamy fakt, że to nie bank nie chce nam sfinansować kupna tylko my nie chcemy przepłacać.
Przede wszystkim urocze miasto, klimatyczne bardzo i jednocześnie mało znane, więc nie trzeba przebijać się przez hordy snujące się jak stado przeżuwających krów. Na obrzeżach miasta piękny kościół św. Piotra; po mieście warto po prostu pochodzić, zaglądając w zakamarki. Do kościoła Św. Piotra nie można było wejść, ani się nawet do niego zbliżyć, bo brama zamknięta na kłódkę i bez strażnika, więc nie było się nawet kogo zapytać :-(

Do poczytania o Tuscanii: angielska wikipedia
historia miasta (po włosku)
i wirtualna wycieczka




koniecznie All Gallo (chyba mają gwiazdkę Michelina, napewno polecany przez Gambero Rosso). Ceny niekoniecznie z najniższej półki, ale warto. Jadłam boskie risotto z kaszy. Desery warte grzechu (wizualnie też), lody robione na miejscu. A i na wnetrze ciekawe: koguty wszędzie i różnych wcieleniach. Obsługa świetna. I mówią po angielsku. Niestety, strona internetowa All Gallo już nie istnieje, więc trudno sprawdzić w jaki dzień restauracja jest zamknięta. Restauracja jest częścią hotelu o tej samej nazwie.

Adres:
All Gallo
Via del Gallo 22
01017 Tuscania
tel. 0695 170 9723

Kredyt za zdjęcie należy się chyba Anielce, która niestrudzenie fotografowała wszystko w restauracji. Niestety, zdjęcia potraw gdzieś zawieruszyłam
Powered by Blogger.