dach na miarę

dach nam się ugina. Nie, nie od śniegu. Sam z siebie się ugina, jakby chciał się złożyć w połowie. Wygląda na to, że winna jest pozioma belka nośna. Korniki może ją dopadły. Albo coś. Tak więc po pięciu latach spokoju wracamy do sprawy dachu. Wioska podsuwa pomysły. Robie cementowy? Będzie się trzymał na wieki.  A może stalowy? Też dobry. Dom się zawali, a dach będzie stał. Czy też chcecie melanż stali i cementu? Ta ostatnia, to sugestia Fabrizio. Stefano twierdzi, że lepszy będzie dach z drewna. Lżejszy, tańszy i kilka osób w Ginestrze nie tylko taki ma, ale są też z niego zadowoleni. Prawda jest jednak taka, że ja z cementu i stali robiona. Z kamienia i plastiku też. Ale nie z drewna. Ono kojarzy mi się  z warkoczami czosnku i miedzianymi rondlami dyndającymi nad stołem, ciepełkiem, choinką i światełkami.  Nie lubię gotyku, skosy mnie nie kręcą. I dodatkowe pytania utrudniające: jak rustykalny charakter skosów, belek, surowego drewna pożenić z marmurem, wysokimi drzwiami i oknami? I meblami, wesołej konfiguracji stylów i materiałów, od Ludwika Filipa poczynając na Mario Belllinim kończąc, robiąc krótki objazd przez włoski styl rustykalny okresu międzywojennego, francuską secesję i czyjś garaż?

Tak więc moglibyśmy ten drewniany dach mieć, skosy również, pod warunkiem że ktoś dałby mi gwarancję na piśmie, że nie zepsuję tego co mam, a więc nie przerobię Casa di Giuseppe na dom bawarski :)

co ZAA zrobili

I znalazłam inspiracje, domy ze strony Zanon Architetti Associati*. Wyswatano w nich drewno z cementem, terakotowymi podłogami, surową cegłą i stalowymi oknami. I to w domach, które ani rustykalne ani romantyczne nie są. Więc spróbuję i ja, gdy tylko zdecydujemy czy drewno ma być bielone czy raczej au naturel. I czy sztukujemy ściany cegłą czy może dajemy szkło? Na szczęście czasu na podjęcie decyzji mamy dużo. Na szczęście nie musimy zastanawiać się co z dachówkami. Te stare zostają....

* ZAA tworzą Mariano Zanon (1965), Alessio Bolgan (1976) i Bruno Ferretti (1974). Ich realizacje mieszkalne pochodzą z okolic Treviso, a więc niekoniecznie w stylu ginestrowym. Ale też Casa di Giuseppe leży bliżej Treviso niżby wynikało to z mapy.....


Krótka historia remontu:
  • materiał
  • pierwsze podejście
  • Kargul, dach i reszta, w porządku chronologicznym: 1, 2, 3, 4, 5, 67
  • jak to trzeba uważać co się wypisuje. W 2008 roku twierdziłam, że katedry w sypialni mieć nie będę :)


3 comments:

  1. nie śledziłam remontu. Nie wiedziałam, że tak dużo się wydarzyło. A czy przypadkiem nie warto sprawdzić czy dach nie jest jeszcze na gwarancji?

    ReplyDelete
  2. Fakt, jednak co porządny materiał, to porządny materiał. Też bym był za opcją cementową, ew. łączoną typu cement+stal. Choć wiadomo, że tu też trzeba odpowiednio dobrać choćby gatunek, no i faktycznie dobrej jakości ten cement kupić :)

    ReplyDelete

Powered by Blogger.