od Suzie dowiadujemy się, że każda wieś ma kilka państwowych ujść wody. W Ginestra jest ono przy wjeździe do wsi. Jeszcze inne znaleźliśmy na głównym placu starej cześci wioski, czyli za rogiem od naszego domu. A jeszcze później odkrywam wodopój u podnóża 'naszej' góry.
Na ten widok chyba nic innego niż kurwa nie znajdę. Niezłe to ujęcie wody.
ReplyDelete