od wczoraj stoi rusztowanie od strony ulicy. I od wczoraj trwają utarczki z Kargulem. Właśnie drze się na całe gardło. Z całej tyrady rozumiem jedynie, że Giancarlo go nie rozumie. Ten próbuje się tłumaczyć, raczej bezskutecznie.
Franesco podejrzewa, że sąsiad próbuje opóźnić nasze roboty i zmusić nas do negocjacji w sprawie jego remontu.
Powered by Blogger.
0 comments:
Post a Comment