zdane z kiepskim wynikiem


L'i.mu czyli Imposta Municipale Unica
Ułatwiono nam życie. Zamiast wysyłanego przez gminę formularza na odprowadzanie podatków, na którym wpisyłam dochód kadastralny, mnożyłam przez ileśtam, i leciałam na pocztę płacić wyliczoną sumę, w tym roku obowiązuje nowa metoda odprowadzania podatków, o czym poinformowała mnie Annamaria, potwierdził Stefano, przypomniał Luca, a potwórzyła Fabiola: mam iść na pocztę, odebrać formularz, wpisać cyferki wyliczone przez odpowiedni program na stronie internetowej gminy. Proste jak budowa kija. I dodatkowo tanie, gdyż podatek można płacić w dwóch a nawet trzech transzach. I czasu mam sporo, bo aż trzy tygodnie, by zapłacić pierwszą ratkę 27, 39 euro.

podobno droga jest najważniejsza
Dwója z egzaminu
W poniedziałek poszłam na pocztę po formularz. Wypełniony odniosłam na pocztę w piątek (poczta otwarta jest tylko w poniedziałki i piątki). Formularza nie przyjęto, bowiem między poniedziałkiem a piątkiem doprecyzowano wymagania i zmieniono wygląd dokumentu. Nie można już było wpisać skrótu nazwy gminy. Trzeba było znać kod. Rodzaj domu miał też swoje oznakowanie, na przykład pierwsza posiadłość oznakowana była 02. Czy jakoś tak. Ale ja wtedy tego nie wiedziałam. Z poprzedniej korespondencji podatkowej z gminą pospisywałam odpowiednie, jak mi się wydawało, cyferki. Zaczęłam je, co prawda, wpisywać w pola przeznaczone na podatek dochodowy, ale się zorientowałam, przekreśliłam i zaznaczyłam intencję zmiany zdania parafką, że to ja niżej podpisana, wprowadzam poprawki.W poniedziałek, już o 8:30, byłam na poczcie. Formularza nie przyjęto: nie wolno skreślać. Zwłaszcza w podatku dochodowym.

 Korepetycje
Antonella wręczyła mi następny formularz, a ja zaczęłam przepisywać z jednego formularza na drugi. Nie wyrobiłam się czasowo, więc z gotowym formularzem wróciłam w piątek. Znowu pała: przepisane cyferki były niewłaściwe. Mam zadzwonić do gminy i zapytać. Zadzwoniłam. Podano mi kody: gminy, domu, posiadłości, kategorii kadastralnej i wytłumaczono, gdzie mam to wszystko wpisać. Z wypełnionym formularzem poszłam na pocztę. Dlaczego masz kod 03, skoro powinien być 02? spytała Antonella. Nie wiem, tak mi powiedziano. To powiedziano ci źle. Zadzwoń do gminy, ale nie rozmawiaj z Anną tylko z Franco. Niestety, Franco był na chorobowym, mnie kończył się termin składania zeznań. I pewnie skończyłoby się na karnych odsetkach, gdyby nie artykuł w Corriere della sera pokazujący prawidłowo wypełniony formularz i tłumaczący co każdy kod oznacza.

W końcu zaliczone
Po 7 wizytach na poczcie, dwóch w gminie i jednej rozmowie telefonicznej, formularz w końcu przyjęto. Antonella musiała go co prawda przepisać, bo nieczytelnie napisałam 7 i 1, ale w końcu mogłam zapłacić 27,39 plus 0,50 kosztów operacyjnych i zacząć się martwić o następną, czyli wrześniową transzę. Czy muszę wypełnić aneks to formularza i czy dwa tygodnie wystarczy, by się z tym uporać?

Pocieszyła mnie Eli: nie martw się, do września pewnie zmienią system....

 Poczytaj o l'imu i wylicz sobie podatek

Na zdjęciach: Dolomity w Górnej Adydze, okolice Rieti i Salaria na granicy Lacjum i Abruzji

3 comments:

  1. czy jest sie czym chwalic, o to chcialem sie zapytac Z.

    ReplyDelete
    Replies
    1. tak, moim zdaniem jest.

      Delete
    2. Doprecyzuję: wiele osób interesują takie historie. Jeśli masz coś ciekawszego do opowiedzenia, to proszę prześlij emajlem. Obiecuję opublikować i podpisać twoim imieniem.

      Delete

Powered by Blogger.