- zbierać oliwki (wersja pierwotna) lub szukać tratturi (wersja nowa poprawiona na wypadek braku oliwek),
- spotkać się z wydawcą, właścicielką galerii, miłośnikiem Wenecji i opery oraz właścicielką moich krzeseł kinowych
- oraz poznawać nieturystyczny Mediolan
20.stopień zasilania
on 09:00
5 comments
od 19. listopada br. z powodu Ginestry, Warszawy i Mediolanu dostawa w włoszczyzny zostaje ograniczona do minimum na okres trzech tygodni. Wiernych czytelników informuję, że nie jest to zasłużony urlop a ciężka praca, gdyż jadę:
Powered by Blogger.
Udanej podrozy Mayu, owocnej pracy!
ReplyDeleteP.S. Nie mielismy okazji kupic tego owczego Wensleydale, a do fabryki wybiore sie z Krystyna2000, jak przyleci do mnie w grudniu. W zwiazku z tym na razie paczke wstrzymuje i wysle jak tylko kupie co trzeba. ;)
ser nie zając, nie ucieknie. Zawsze mogę go kupić w maju. BTW;czy chcecie oliwę?
ReplyDeleteŻyczę Ci aby praca okazała się lekka i przyjemna jakoby był to urlop :) Wszystkiego dobrego!
ReplyDeletePewnie, ze chcemy. :) Ser bedzie przed majem. ;) Ten owczy nie lezy w delikatesach, bo chyba nie jest tak popularny, wiec podczas wizyty w fabryce go kupie.
ReplyDeleteI uklony dla Ginestry od jej wielkich milosnikow! :)
ReplyDelete