sos nr. 5

do zrobienia sosu śmietankowego z fenkułem i gorgonzolą potrzeba śmietany, fenkułu (najlepiej grubego), gorgonzoli (ja lubię dolce, bo się dobrze rozpuszcza w sosie i nadaje mu jedwabistości) oraz odrobiny masła (to do smażenia fenkułu). Sos pasuje do różnego rodzaju wstążek lub makaronów typu rurki, czyli do wszystkiego z dużą powierzchnią :-) więc pewnie i do lasagnii też by się nadał.....



Składniki dokładniej, choć do precyzji mi daleko, bo sos robię na oko:
łyżka masła
fenkuł, posiekany w drobną kostkę
1- 1,5 szkl. śmietany
50-200 gr gorgonzoli (to będę jeszcze tłumaczyć poniżej)

Na rozgrzanym maśle podsmażyć fenkuł (ma być szklisty). Wlać śmietanę (ilu procentowa zależy od osobistych upodobań;  oczywiście im wyższa zawartość tłuszczu, tym lepiej, ale na upartego na mleku też da się zrobić tylko wtedy wypada trochę parmezanu do sosu wsypać aby uzyskać kremową konsystencję) i gotować na b. wolnym ogniu, aż fenkuł zrobi się bardzo miękki; tak miękki, że można go widelcem rozgniatać na papkę. Gotowanie fenkułu do miękkości zajmuje jakieś 20-30 min: śmietana jest lekko zredukowana, rozgnieciony fenkuł dodatkowo ją zagęszcza, więc można nastawiać makaron i zacząć dodawać pokruszoną gorgonzolę. Dodawać po trochu, od czasu do czasu sprawdzając czy w sosie czuć słodycz fenkułu i ostrzejszy smak sera. Za mało sera i sos będzie mdły. Za dużo i nie czuć fenkułu. Sos zamieszać, poczekać aż się ser rozpuści. Spróbować jeszcze raz i ewentualnie posolić. Jeśli sos zrobi się zbyt gęsty można go rozrzedzić łyżką wody od gotowania makaronu.

5 comments:

  1. fajny przepis, dzieki!

    ReplyDelete
  2. kłaniam się w pas i lecę po fenkuł, no, może poczekam do rana ;)

    ReplyDelete
  3. Mayu pisze tu, bo nie znalazlam Twojego maila, o ile dobrze pamietam, z twoich starszych postow umies zrobic na szydelku prawda? Moja blogowa znajmoa ze slowacji mowiaca po polsku, poprosila mnie o przetlumaczenie £"przepisu" na narzute z wloskiej gazety. Ja nie robiac na szydelku nie znam jezyka "fachowego" polskiego, a co dopiero wloskiego... Tam tez jest pelno roznych skrotow. Probowalam, ale to czarna magia. Gdybys znalazla czas i checi zeby zerknac to podesle mailem. (basiaone@gmail.com)
    milego wieczoru
    Basia

    ReplyDelete
  4. Tak, tak, tak - sosy, poezja potraw. Mam nadzieje, ze bedzie caly cykl z tego...
    POZDRAWIAM

    ReplyDelete

Powered by Blogger.