między linijkami
on 13:13
No Comments
między przedwczorajszą notką o kulinarach Ligurii a dzisiejszym tekstem o urodzinach, przyroda rozprawiła się i z Monterosso, gdzie jedliśmy ryby, i z kolorową Vernazzą. Jeśli wierzyć doniesieniom prasowym, sierpniowe zdjęcia z Vernazzy i z Monteroso mają w tej chwili wartość historyczną.
Powered by Blogger.
0 comments:
Post a Comment