przeżyty dzień

następna procesja pod oknami. Tym razem za ofiary w L'Aquila.

Podziwiam tutejszych ludzi. Są świadomi ulotności życia i nieubłagalności losu. Wczoraj L'Aquila, jutro może to być Ginestra. A dzisiaj świetujemy, bo przeżyliśmy.

My świętujemy butelką Aglianico del Vulture i stekiem z grilla.

0 comments:

Post a Comment

Powered by Blogger.