


system nawigacyjny wysłał nas doń jakąś wąską górską drogą, z połatanym asfaltem i dziurami (jak się później okazało, do Orvinio prowadzi wygodniejsza, choć o kilkaset metrów dłuższa, droga). Po jednej stronie urwisko, po drugiej pastwisko z chudymi krowami o smutnych oczachi stadami owiec. W tym krajobrazie jak z powieści Silone leży Orvinio, miasteczko w kolorze szarobialego popiołu. Popiołowa jest brama wjazdowa. Popiołowa jest kamienna nawierzchnia drogi. Z popiołu jest zamek na wzgórzu, domy na rynku, schody, okiennice, dachy...wszystko. Do piwnic domów z kamienia wchodzi się wprost z ulicy. Domy wydają się wisieć nad ulicą jak chatki na kurzych łapkach. Słychać głośną rozmowę między szarymi staruszkami siedziącymi na ławce przed sklepem z brązowymi drewnianymi okiennicami. Jedyną plamą koloru na rynku jest żółty znak Posta d'Italia i czerwona kurtka JC.
Trochę informacji o miasteczku:
Nazwa Orvinio pochodzi od łacińskiej nazwy Orvinium, miasta kompletnie zniszczonego przed rokiem 1000. Trudno powiedzieć kiedy miasto zdecydowało żeby zmienić nazwę, choć faktem jest, że w pewnym momencie Orvinium zaczęło być Canemorto. Najwyraźniej nazwa Zdechły Pies podobała się dość długo, bo do nazwy Orvinio powrócono dopiero w 1863 roku.
Orvinio-Canemorto przez wiele wieków było posiadłością zakonu benedyktynów z klasztoru Santa Maria del Piano. Od XVI wieku zaczęło zmieniać właścicieli; najpierw należalo do Orsinich, potem Mutich, a w XVII w. do rodziny Borghese. Skończyło w końcu jako część państwa papieskiego.
Warto odwiedzić
- XVI w. kościół Santa Maria del Raccomandanti (kilka obrazów najsłynniejszego mieszkańca Orvinio-Manenti)
- W pobliżu jest też kościół San Giacomo wybudowany w/g planów Gian Lorenzo Bernini. Niestety, zmienił przeznaczenie z religijnego na sekularny i przeszedł w prywatne ręce.
- kościoł San Nicola, przebudowany w stylu barokowym.
http://www.cmmontisabini.it/sito/orvinio.php
http://www.prolocoorvinio.it/
o Manentim
o klasztorze Santa Maria del Piano
0 comments:
Post a Comment