poukładałam obrazki kojarzące mi się z rokiem dwa tysiące dziesiątym; nie ustawiałam ich według klucza, nie próbowałam racjonalizować a tym bardziej medytować. Jest w zestawie jakaś nieskładna historia, choć brakuje w niej głównych elementów: moich obrazów, portretów Peppera i Muscat. Jeśli czegoś żałuję to tego, że obydwu kotom nie robiłam zdjęć.
Czego nam życzę na rok następny? Chociażby fotela Aalto obitego tkaniną Josepha Franka. Że o różowej Vespie nie wspomnę :-)
Powered by Blogger.
Wszystkiego NAJ NAJ życzę, cokolwiek to NAJ miałoby oznaczać.
ReplyDeleteNa pewno wiesz to lepiej ode mnie.
Kłaniam się Twojej Zacnej osobie i szczęścia życzę.
Wszystkiego najlepszego Maju! różowej Vespy i może własnej oliwy? ;)
ReplyDeleteuściski dla H.
W takim razie Mayu, tego fotela i różowej Vespy.
ReplyDeleteI wszystkiego o czym marzysz!
Dużo dobrego w Nowym Roku!:)
Mayu, to życzę spełnienia tych marzeń:) I innych też:)
ReplyDeleteTest
ReplyDeletehi.Maya od dzis jestem Nina204(techniczne problemy)
ReplyDeleteGdzie mozna zobaczyc Twoje obrazy?jestem b.ciekawa.
Dosiego Roku,do uslyszenia,serdecznosci Beata z Norymbergi
Niech sie spelni! pozdrowienia z Torunia. Monika
ReplyDeleteoch, ja szczególnie poproszę o vespę. ale czerwoną bądź czarną. ;)
ReplyDelete