Dlaczego kardynał Hohenlohe miał pod oknami swojej willi perfumerię i czy pociągi do Rzymu zawsze się spóźniają?książka jest już w przedsprzedaży, a od piątku będzie na półkach. Ma chwytliwy tytuł, choć wolałabym innny, atrakcyjną okładkę z moim portretem, choć wolałabym się tak nie upublicznać, i dużo zdjęć, tak więc - w najgorszym przypadku - można sobie obrazki pooglądać i zachwycać się szlaczkiem, bowiem takowym kończy się każdy rozdział. Szlaczek nie jest mojego projektu, ale słowniczek na końcu książki napisałam osobiście.
Przyznaję jednak, że najchętniej wsadziłabym łeb w piasek i udała, że to nie ja napisałam Perfumerię Kardynała. No ale....odwrotu nie ma....
Wieści z drugiej ręki, gdyby ktoś wybierał się do Empiku:
Empik w Warszawie twierdzi, że książka w drodze. Empik w Poznaniu uważa, że premiery jeszcze nie było. Chyba wyrwałam się za wcześnie z okopów :D
Empik w Warszawie twierdzi, że książka w drodze. Empik w Poznaniu uważa, że premiery jeszcze nie było. Chyba wyrwałam się za wcześnie z okopów :D
:D Biegnę do księgarni!
ReplyDeleteA czy jest możliwość zdobycia cennego egzemplarza z autografem Autorki?Bo ja starej daty jestem;)
Birbancie, wczorajszy post był do Ciebie. Na autograf zawsze możesz liczyć, bo ja lubię Vintage :D
Deletejasne, że jest. Będę w Polsce 23 lipca - 8 sierpnia, konkretnie w Warszawie, Koszalinie, w Sokółce i Supraślu. No i na Kujawach.
ReplyDeleteHę,muszę coś wymyśleć;)Dzięki.
DeleteZawsze pozostaje opcja poczta polska.
Deleteale fajnie! ;)
ReplyDeleteBardzo sie ciesze i gratuluje! B.L
ReplyDeleteto już blogi wydają?
ReplyDeleteano wydają, choć akurat ta książka nie jest wydrukowanym blogiem. Tak, niektóre wątki blogowe są rozwinięte, ale większość materiału jest nowa i nigdy na blogu się nie pojawiła
Deletekicha, przedrukowany blog za 30 zl
Deletea ja mam dwie sugestie: najpierw przeczytaj a potem się uprzedzaj. Albo: nie czytaj i nie odzywaj się, jeśli nie wiesz o czym mówisz.
Deletenastępna nadęta myśląca, że jest pisarką. Wystarczy poczytać blog, odrazu widać że nie masz za grosz telentu.
Deletenigdy nie twierdziłam, że mam talent. Mam za to szczęście, czego o tobie powiedzieć nie można, bo gdybyś je miał(a) to pisałbyś artykuły do gazet a nie wyżywał dopisując do prowincjonalnego bloga.
DeleteMaya! Masz talent! I pisz! Proszę w imieniu wszystkich cztających regularnie Włoszczyznę, sama wiesz, że całkiem sporo nas jest :) btw, najwspanialszy prowincjonalny blog ever!
DeleteHa! Bede w pl w przyszlym tyogdniu - kupie ja!
ReplyDeleteGratuluje!!
milego dnia
B
Napewno jest w Empiku i w ksiągarniach PWN, ale najlepszą cenę ma zdecydowanie Empik
DeleteWieki mnie tu nie było,a tu takie wieści! Gratuluję!
ReplyDeleteChyba gratuluję. P.
ReplyDeleteP. chyba dziękuję
DeleteJej, ale wieści ! gratuluję z całego serducha !
ReplyDeleteBędziesz moja książką wakacyjną i na pewno gwiazdkowym prezentem dla kilku bliskich i dalszych :-)
Jutro kurs na krakowski empik :-)
I milo zobaczyć buzie autorki :-)
serdeczności !
kocie cud-miód jest !
dziękuję w imieniu kota. A książka jest na wakacje, czytadło na plażę, choć może też i w podróż do Włoch, bo podaję adresy....w każdym razie to nie reportaż w stylu Szczygła, ale też nie Francis Mayes (mam nadzieję)
DeleteMayu, no i mnie tu trochę nie było, a tu proszę jakie wieści:)
ReplyDeletewybieram się za chwilę do Muzeum na Tycjan-Veronese-Tiepolo. Arcydzieła malarstwa włoskiego ze zbiorów Accademii Carrara w Bergamo, po drodze wpadnę do Empiku i zakupię książkę:)ciekawam bardzo:)
Tiepolo? No skręca mnie z zazdrości.... Co do Empiku: Dorota wczoraj poszła zobaczyć i w Empiku jeszcze nie było, ale informacja ją poinformowała :D, że książka jest w drodze i pojawi się wkrótce (cokolwiek miałoby to znaczyć).
DeleteTalent masz i ja to wiem......a loza szydercow zawsze sie znajdzie!Ksiazki bardzo gratuluje.
ReplyDeletena poprawienie humoru: Mario Testino i David Gandy. Niby wolę Jeremy Ironsa, ale na Davida też lubię popatrzeć. Ciacho, i to z bitą śmietaną oraz poziomkami. http://finderskeepersmarketinc.blogspot.de/2012/07/david-gandy-photographed-by-mario.html
DeleteGratuluję i we wrześniu kupię na pewno. :) O autograf oczywiście też się upomnę przy okazji. ;) (i obiecuję poprawę z mailami, coś mi kiepsko idzie ostatnio). Całusy!
ReplyDeletedajmy im szansę do jutra, coś czuję, że w weekend sami nie wiedzieli co mówią, w przypadku Poznania oczywiście. Jutro będę obok, wiec zajrzę i dam znak:)
ReplyDeleteGratulacje! Za tydzień pędzę do Empiku w kraju aby nabyć włoszczyznowe delicje ;)
ReplyDeleteGratuluję i obieram kurs na księgarnię!
ReplyDeleteAle nowina! Kurczę, miałam długaśną przerwę w czytaniu i pisaniu (co widać po septimo), a tu takie wieści! Dobrze, dobrze, akurat wrócę do kraju to już będzie w tym Empiku. Gratuluję i bardzo się cieszę, będzie co czytać! I już nawet masz trola na blogu ;))
ReplyDeleteNajwyraźniej jestem sławna, skoro dyżurnego trolla mam. Lepsze to niż ogródek :D A ja z kolei na twoją się szykuję, tę o Sęku.
Deletetowarzystwo adoracji kadzi jak zwykle
ReplyDeletenie znasz się. Tu jest towarzystwo WZAJEMNEJ adoracji. I polecam lekturę słowników PWN. Można się z nich fajnych rzeczy dowiedzieć.
Deletei czym wy się podniecacie
ReplyDeletedrogi gniot
ReplyDeleteznam lepsze książki
ReplyDeleteja też
Deletewłascielka Wloch sie znalazła
ReplyDeleteprzydałyby się lepsze trolle.
ReplyDeleteChałowate dzieło....
ReplyDeleteNudne, pretensjonalne, epatujące pseudoerudycją. Szkoda pieniędzy i czasu.
K.
@K: pseudointelektualizm? A moze erudycja? :D
ReplyDeleteJuż?! Mam księgarnię PWN za rogiem i za chwilę do niej zajrzę! :-)))
ReplyDelete