do posprzątania |
Fabiola natomiast rozważała przynależność gatunkową muszli po mulach, bo były w sosie pomidorowym. A więc odpady mokre czy suche? Paolino z poniedziałkowego odbioru, twierdził, że suche i muszli nie zabrał. Andrea z wtorku też ich nie zabrał, bo kapały. Mule zaczynały cuchnąć i Fabiola rozważała zasadność dzwonienia na infolinię, gdy sprawa się sama rozwiązała. Paolino trafił na papier i aluminium, a mokre przejąl Franco, który nie lustruje zawartości worków.
Wyjeżdżając z Ginestry worek z odpadami kuchennymi zostawiłam pod opieką sąsiadki, choć mogłam, tak jak to robi codziennie Annamaria, zatrzymać się przy śmietniku w San Giovanni Reatino, bowiem tam segregowanie śmieci jeszcze nie dotarło. Gina, choć mieszka w Ginestrze, a nie w San Giovanni Reatino, też śmieci nie segreguje. Ale, jak zauważyła Rina, kto ma odwagę zwrócić Ginie uwagę?
Trash tango! I ten dreszczyk niepewności "wezmą czy nie wezmą?", "trafiliśmy w dobry typ czy nie?"... Zwykłe śmieci a tyle radości!
ReplyDeleteU nas 7 typów śmieci, 7 kubłów oraz dokładne ulotki co gdzie wrzucać-austriacka precyzja górą a ja nadal dumam nad niektórymi odpadami!
Tez sie ucze na nowo: nowy system od kwietnia.
ReplyDeleteNa niektorych opakowaniach sa "sciagawki": pomysl bardzo mi sie podoba. Ostatnio widzialam chyba na ryzowych crackersach. Moim zdaniem powinni stosowa te metode wszyscy: w koncu kto lepiej od producenta wie "gdzie to wrzucic?".
Linn
muszę się opakowaniom przypatrywać, bo tego udogodnienia nie zauważyłam. W broszurce tłumaczącej gdzie co wrzucać wyczytałam, że do suchych wolno mi wrzucać kosmetyki, a nie wolno wrzucać kosmetyków. I bądź tu mądry....
Delete