zbiory włoszczyzny



siedzę w domu i w przerwach między dawkowaniem antybiotyków a gonieniem pacjentów, robię listę rzeczy włoskich, które mamy na stanie: lodówka, taca, lamp, krzeseł i foteli kilka, półka butów, szuflada okularów słonecznych, stos szalików, kanister po oliwie i 10 pustych butelek pięciolitrowych pamiętających wino z Magliano. Do kompletu brakuje samochodu (Maserati?) i torby; od lat wielu choruję na dużą torbę Bodega Veneta. I pewnie jeszcze długo będę chorować, bo pieniądze, w przeciwieństwie do długów, nie chcą się rozmnażać.

7 comments:

  1. Mój pies ma anginę, też pilnuję antybiotyków. Ja tak dziś zmarzłam, że już czuję się chora. Nagły atak zimy ;) sparaliżował całe miasto, stałam na przystanku 40 min czekając na jakikolwiek tramwaj czy autobus, a potem 5 przystanków jechałam ponad godzinę. Zima i puste konto to dwie rzeczy, których nie lubię najbardziej na świecie. Z obydwiema mam właśnie do czynienia :/

    ReplyDelete
  2. Żeby nie było, że marudzę: jest tylko -10, ale odczuwalna temperatura to podobno -18. Zzzz...zimno.

    ReplyDelete
  3. ja marzne juz przy -4, a narzekam przy -10; najwyrazniej za dlugo mieszkalam w cieplej Holandii :-)

    PS: Nie wiedzialam, ze psy tez maja angine.

    ReplyDelete
  4. Ja potwierdzam, w Warszawie zimno jest strasznie, wszędzie mnóstwo śniegu i jeszcze początkowo wcale go nie odgarniano, więc trzeba było przez zaspy się przedzierać.

    @I.nna
    Mam dokładnie te same problemy. Zima i puste konto. Właśnie zdałem sobie sprawę z tego, jak dramatycznie jest nie mieć pieniędzy. W ogóle jakby życie wokół ustało.

    @maya
    Torbę Bodega Veneta też bardzo bym chciał mieć. I jeszcze kilka innych rzeczy tej firmy, najlepiej tak 1/4 szafy na spółkę z Burberry, Pradą i jeszcze jedną marką, której obecnie nie pamiętam, ale pamiętam, że jak widziałem to byłem absolutnie przezachwycony :D Niestety, jak pisałem powyżej, nie mam pieniędzy. A nawet jakbym miał, to zdecydowanie za mało!!

    ReplyDelete
  5. Czy Bodega Veneta ma coś wspólnego z Bottega Veneta, czy to tylko zbieżność nazw?
    Zaciekawiło mnie to:)

    ReplyDelete
  6. no zeby sie tak walnac (emotikon na czerwona ze wstydu facjate). Oczywiscie ze Bottega. Od zawsze i na zawsze Bottega Veneta. Amen.

    ReplyDelete
  7. Tak właśnie myślałam;)
    A torby faktycznie mają ładne.


    Pozdrawiam bardzo!

    ReplyDelete

Powered by Blogger.