zafascynowały mnie te sterczące świeczki, wiec na wszelki wypadek zrobiłam zdjęcie licząc się tym że zdjecie zatytyluję 'co to...' Z czasem okazało sie, że świeczki przeobrażają się w figi. I że figowców w Sabina mamy zatrzęsienie. I od razu pytanie: kiedy będą gotowe i czy się na nie załapię......
Powered by Blogger.
0 comments:
Post a Comment