włoszczyzna bis

czyli zdecydowałam się na publikowanie równolegle mniej prywatnych fragmentów włoszczyzny na stronie RFM Classic. Spodobał mi się list zapraszający do współpracy i nie mogłam się oprzeć tytułowi serii "między blogiem a prawdą".


JC zapytał co ja chcę z tej współpracy mieć oprócz świadomości, że moje nazwisko (a właściwie jego nazwisko) wisi obok w na stronie obok nazwiska popularnego pisarza? Ja nawet nie wiem co ja z tego chcę mieć....długopis z napisem? A jak dobrze pójdzie, to używany motorower na raty?

10 comments:

  1. dziękuję, ale (na razie) nie ma czego. Nie jestem pewna czy klasyczna włoszczyzna pasuje do zestawu i czy w ogóle będzie miała czytelników.

    ReplyDelete
  2. bedzie,bedzie....
    Ja tez serdecznie gratuluje..

    ReplyDelete
  3. RMF Classic jest jedynym radiem jakiego słucham w samochodzie, wyłączając jedynie odruchowo w czasie reklam. Jest to świetna forma do popularyzacji Autora i tego co pisze. (pod warunkiem, że nie będzie to połączone z reklamą makaronu, lub spotem wyborczym, co w przypadku mediów bywa męczące)
    Pozdrawiam
    Jarek W.

    ReplyDelete
  4. Święte słowa, ale myślę, że Autorce to nie grozi. Mówię o reklamie makaronów i inszych produktów.
    I tu przypomina mi się wzbudzający dreszcze program "Maryla al dente" w Kuchnia.tv- gdzie prowadząca używała wyłącznie makaronów pewnej firmy z Otwocka, która reklamuje się, że robi makarony na "tradycyjnych polskich recepturach".
    Brrr.

    ReplyDelete
  5. ale gdybym wzięła się za reklamę to może kupiłabym sobie nowe trampki, dojechałabym w końcu do Tajlandii, wyremontowałabym parter w casa di giuseppe, dom pokazano by na pierwszej stronie Dobrego Wnętrza, zostałabym ikoną stylu i powiadałabym jak zostać damą w Kawie czy Herbacie :-D

    ReplyDelete
  6. Ale może chociaż wyłączą Ci za to reklamy :D

    ReplyDelete
  7. Maju, gratuluję. Ja myślę, że długopis z napisem to może nie, ale długopis z gołym chłopem, to byłoby to! Taki wiesz - co się go przechyla i ubranie mu znika. ;)

    ReplyDelete
  8. a jakby jeszcze mozna wybrac z kogo ubranie bedzie spadalo to by w ogole bylo cudownie!

    ReplyDelete
  9. Ojej, wtedy dopiero miałabym problem. ;)

    ReplyDelete

Powered by Blogger.