Na wejście
- o klasztorze San Giovanni in Argentella niewiele można powiedzieć ze 100% pewnością. Wiadomo, że powstał na miejscu świątyni rzymskiej i świętego gaju: na kolumny rzymskie rzucono namiot ze sklepienia ulepionego z zaprawy i kamienia, a święte źródełko stało się wodopojem; sarkofagi przerobiono na koryta.
- Jest problem z datowaniem kościoła: sądzi się, że powstał w czasach lombardzkich, następne zmiany poczyniono później, być może za czasów Karola Wielkiego, zaś napewno w XII wieku. Badacze nie umieją powiedzieć skąd w Górach Sabińskich dzwonnica z stylu bizantyjskim i czy Benedykt z Nursii był założyciem klasztoru.
- Po zabudowaniach klasztornych prawie nie ma śladu: zostały jedynie fundamenty dormitorium i jedna ściana (ale bez kolumn) krużganka. Święte źródełko nadal jednak tryska, koryto z sarkofagu ma się dobrze, wieża bizantyjska stoi prosto, a tajemniczych fresków nadal nie odczytano.
- Klasztorem opiekuje się organizacja laicka związana z Kościołem Katolickim, oprowadzający nas po klasztorze pan wiedział coś niecoś o historii, ale nie za wiele o stylu architektonicznym, przypisując wszystko stylowi romańskiemu, gdy tak naprawdę powinien zacząć od sztuki przedromańskiej
Na wyjście
San Giovanni in Argentella to jeden z najpiękniejszych kościołów jakie znam. Podobała mi się mieszkanka stylów, kolorystyka i tajemniczość fresków oraz niezapominajkowa farbka pokrywająca kopułę badachimu.
Linki:
o klasztorze na Wiki post o Palombara
post o SS Trinita
post o San Salvatore Maggiore
Godziny otwarcia
sobota od 16 do 18niedziela od 10 do 12 i od 16 do 18
zamknięte w sierpniu i w święta kościelne
dzwonić przez domofon; donacje mile widziane, choć nie wymagane
To miejsce wygląda jak zagubiona w puszczy świątynia z filmu przygodowego. Graala można by tam szukać. Może nawet znaleźć!
ReplyDeleteIntrygujacy klasztor.
ReplyDelete