zatrzymane w czasie



wycieczka do museumsdorf w pobliżu Tittling. Skansen wsi z Lasu Bawarskiego; pamiątka po życiu. Do museumsdorf trafiliśmy przypadkiem; naszym celem był inny skansen, położonego bliżej Ratyzbony. Nie, żebyśmy zaraz narzekali. Skansen był urokliwy; pogoda dopisała. Czego jeszcze chcieć? Lepszej schorle z czarnej porzeczki (schorle to sok plus woda mineralna). I mniej zamkniętych domów. Jako ’wnętrzowcy’ chcielibyśmy zobaczyć więcej; nikt nie obraziłby się na możliwość wejścia do pomieszczeń (tak jak jest to możliwe a Amerang czy w Gleintleiten) zamiast oglądać kuchnię czy świetlicę przez kratki. Wejściówka na jedną dorosłą osobę 4 euro; parking darmowy.

0 comments:

Post a Comment

Powered by Blogger.