przejawy językowego poszerzania horyzontów zauważyłam w Suwałkach. Ktoś bywał i postanowił podzielić się wiedzą.
BTW: typowy błąd popełniany przez osoby angielskojęzyczne wymawiający penne jako pene, próbujących zamówić makaron rurki a domagających się wulgarnie penisa. Podziwiam Włochów za umiejętność zachowywania w takich przypadkach kamiennej twarzy.
podręczny słownik j. włoskiego
on 10:08
3 comments
Powered by Blogger.
ojej, w kwestii znaku i podpisu spadłam z krzesła. a tak naprawdę to co na niego znów popatrzę to znów spadam LOL
ReplyDeleteyou just made my day. może ci nawet te płytki skuję...
a jak się powinno wypowiadać pene?
ReplyDelete@anonymous: prowokujesz?
ReplyDelete