centrum Rieti

w Rieti są dwa najgłówniejsze place: na jednym jest centrum Włoch, na drugim centrum miasta. Do centrum Włoch przychodzą turyści, do centrum miasta wszyscy miejscowi. Pierwszy plac zwie się San Rufo (pełna nazwa Piazza San Rufo), drugi Wiktora Emanuela Dwa. Na Piazza Vittorio Emanuele II są dwie kawiarnie, dwa banki, cztery sklepy i centralnie położona fontanna. O fontannie niewiele mogę powiedzieć, o sklepach też nie, bo czapki od Fendi, kryształy Swarowskiego i pozłacana zastawa to tak jakby nie dla mnie. O kawiarniach mogę powiedzieć więcej. Jedna, ta przy hotelu Quattro Stagioni, podaje najgorszą kawę w Rieti, a być może i w całej prowincji. Gdyby nie bar przy wjeździe na A24 to powiedziałabym, że mają najgorszą kawę w całych Włoszech. Oprócz kiepskiej kawy i pięknego wnętrza Quattro Stagioni oferuje stoliki z widokiem na akcję.


I tak pewnego słonecznego październikowego dnia (w Rieti albo jest mgła albo świeci słońce), czekając na JC i popijjąc capuccino tak cienkie, że prześwitywało przez nie dno filiżanki, obserwowałam sobie życie piazzy. O godzinie 9:38 il direttore z pobliskiego banku przyszedł powisieć na lampie. Tym razem wisiał z kolegami. I najwyraźniej dobrze się bawili bowiem jednemu urosły skrzydła. Nikt go w pióry jednak nie odział. A po kawę poleciał do kawiarni na drugim końcu piazzy. Widoków na akcję mają mniej, ale kawę mają przyzwoitą.

4 comments:

  1. Ciekawe, czy to możliwe, by ta kawa w Rieti była jeszcze gorsza niż kawa na Piazza S. Silvestro w Rzymie.

    ReplyDelete
  2. nie pilam kawy na piazza s. silvestro w Rzymie, ale ta przy wjezdzie na A24 w Gorach Sabinskich jest najgorsza jaka pilam. Powiem tak: kawa w Starbucks jest lepsza.

    ReplyDelete
  3. w rankingu najgorszych kaw jakie pilam (we wloszech) zwycieza bezkonkurencyjnie kawa w barze na lotnisku malpensa w mediolanie. to juz lepiej pic rozpuszczalna neske...

    ReplyDelete
  4. Beata nie odzywa sie, wiec napisze za nia: podobno przy kawie w miejscowosci X (nie pamietam nazwy, choc Beata mi mowila) ta na lotnisku w Mediolanie to nektar.Az mi sie chce pojechac i sprawdzic czy to prawda...Na Malpensa tez kawy nie pilam :-D

    ReplyDelete

Powered by Blogger.