najpodlejszą kawę piłam w barze w Arsoli, przy wjeździe na A24, choć i cappucino z Quattro Stagioni w Rieti może próbować walczyć o palmę pierwszeństwa będąc rodzajem lury o smaku kawowym z pianą pozostałą po myciu naczynia do zaparzania mleka.
Najgorszy posiłek we Włoszech jedliśmy w okolicach Bagno di Romagna, w jakimś centrum narciarskim do którego trafiliśmy późną wiosną. Do tej pory, a od owego obiadu minęło już ponad 10 lat, pamiętam i miejsce i smak rozgotowanego makaronu, przywiędniętej sałaty oraz fasolkę w sosie pomidorowym, która trafiła na rachunek, ale już nie nasz stół.
Wspominamy też obiad w Rzymie: podłe gnocchi pomazane sosem pomidorowym, cienkie wino, gruby rachunek oraz ulewny deszcz, który zmusił nas do szukania schronienia właśnie w tym knajpce.
W Tuscanii jadłam najgorszą bruschettę (choć makaron akurat był dobry).
W Neapolu zaś (Ciro na Santa Brigitta) trafiliśmy na najgorszą obsługę. Kelner, obrażony że zamawiamy tylko pizzę, omijał nas stolik szerokim łukiem, zapominając przynieść wino, kawę, deser i rachunek.
Za najpodlejszą uważam pizzę z restauracji przy via Salaria; nazwy przybytku nie nie podam, bo nie pamiętam, ale na wszelki wypadek radzę omijać wszystkie knajpy z napisem piscina po lewej stronie SS4 między zjazdem na Toffię i Osteria Nuova: na placek,przypominający wyglądem niedopieczoną foccaccię o smaku proszku do pieczenia, rzucono przewczorajszą roszponkę, podeszwę z brasaoli i skamieniały parmezan.
Włochy od najgorszej kuchni
on 11:46
3 comments
Powered by Blogger.
jeśli chodzi o kelnerstwo to palmę zwycięstwa dzierży kelner z piazza sam marco w Wenecji (kawiarnia z pianinem, nie wiem jak się nazywa), który, jakby same ceny nie były wystarczająco odstraszające (€4 za kawe + €4 za coperto na osobę) traktuje potencjalnych klientów jak natrętne, i na dodatek podłego wyglądu, muchy. zdecydowanie nie polecam...generalnie z kelnerami to tak sobie jest...
ReplyDeletez Wenecji, tak bardzo krytykowanej, mam jak najlepsze wspomnienia. Moze dlatego, ze kawy na Piazza San Marco nie pilam, a stolowalam sie w okolicach nieturystycznych?
ReplyDelete3 najgorsze pizze:
ReplyDeleteVenezia
Sorrento
Anacapri