(nie)obiektywnie



włoszczyzna ma swoją filię z fotografiami zwaną (nie)obiektywnie. Nie wiem na ile wystarczy mi entuzjazmu (i czasu), ale planuję wstawiać tam zdjęcia ulubione, choć niekoniecznie najlepsze. Aby nie męczyć oczu tak waszych jak i własnych (nie)obiektywny blog będzie blogiem obrazków; jak w Starym Kinie, tylko bez cymbałów w tle :-)

3 comments:

  1. Obiektywnie to szalejesz moja droga, szalejesz z tymi blogami ;-) fajnie ;-) verona

    ReplyDelete
  2. Dalej się będę upierać, że Twoje fotografie zasługują na lepszą ekspozycje. Spróbuj choć jeden post tak zrobić aby zdjęcia były duże i jedno pod drugim.
    Proszę.
    pozdrawiam

    ReplyDelete
  3. @bareya: zdjecia jedno pod drugim mozna ogladac na innym blogu czyli na (nie)obiektywnie. Link po prawej stronie :-)

    ReplyDelete

Powered by Blogger.