Het Pand w Gandawie i Etty Hillesum

zdecydowanie objazd tematyczny, kompletnie nie związany z tematami włoskimi, ale chciałabym powiedzieć, że w dawnym gandawskim klasztorze dominikanów (a może karmelitów), czyli Het Pand, mieści się EHOC (Etty Hillesum Onderzoekscentrum) -  instytut zajmujący się spuścizną Etty Hillesum. Etty, tak jak Anna Frank, pisała pamiętnik z Zagłady. Trudno powiedzieć na ile Nieuniknione zmusiło ją do zmiany postawy, ale widać jak z dnia na dzień Etty zmienia się z przestraszonej i osaczonej w świadomą swego losu i własnych wyborów wolną osobę. Brzmi to dziwnie, prawda? Ale Etty miała wybór. Mogła wyjść z obozu w Westerbork i nigdy doń nie wrócić; miała przyjaciół którzy pomogliby jej znaleźć schronienie. Hillesum jednak do obozu wraca. Uważa, że ma pomagać tym, którzy nie mają wyboru. I razem z nimi wsiada do pociągu do Auschwitz. W tym samym transporcie jedzie cała jej rodzina: rodzice i dwóch braci. Młodszy z nich, Mischa, utalentowany i obiecujący pianista, decyduje się towarzyszyć rodzicom choć, tak jak Etty, miał możliwość ucieczki. Rodzice idą do gazu zaraz po przyjeździe, czyli 10 września 1943 roku. 30 listopada ginie Etty. Mischaumiera 31. marca 1944. Drugi brat, Jaap, doczekał wyzwolenia w Bergen-Belsen ale umiera w drodze powrotnej do Holandii.


Co jakiś czas odnajdują się nieznane dotychczas listy Etty. Pisała ich dużo z obozu w Westerbork. Pamiętników więcej nie będzie; ostatni zeszyt z zapiskami Etty zabrała ze sobą w podróż do Auschwitz. Już z pociągu odjeżdżającego w kierunku Auschwitz, Etty wyrzuca kartkę pocztową zaadresowaną do Christine. Odnajdują ją miejscowi i odnosząc na pocztę. Jest to ostatni list Etty Hillesum z Westerbork.

Pamiętniki Etty wraz z listami z Westerbork wydano po raz pierwszy w Holandii w roku 1986. Dziesięć lat później pamiętniki przetłumaczone były już na 12 języków. Polskie wydanie Przerwane Życie, w tłumaczeniu Iwony Piotrowskiej, ukazało się w w roku 2002 (drugie wydanie w 2007), nakładem wydawnictwa WAM. WAM wydało też listy Etty.

zdjęcia Gandawy i z wystawy rzeźb Maen Florin w centrum sztuki na Patershol.

2 comments:

  1. nie słyszałam o niej wcześniej, muszę poszperać w bibliotece

    ReplyDelete
  2. no wlasnie; o Etty, nawet w Holandii, malo sie slyszy. Moze ta nowa organizacja pomoze nam poznac dorobek Etty. Bardzo ciekawa jestem niepublikowanych jeszcze listow.

    ReplyDelete

Powered by Blogger.