po co wyszczerbiona miska?

do jedzenia strongozzi z aglione, typowym sosem z Sabiny. W aglione wszystkiego ma być za dużo: i oliwy, i peperoncino i pomidorów i pecorino. Dobrze mieć trochę dzikiego majeranku, ale bazylia też dozwolona. Dobrze też mieć towarzysza uczty, któremu absolutnie nie przeszkadza przemysłowa ilość czosnku w sosie i wyszczerbiona zastawa :-)

3 comments:

  1. Maya, napisz proszę jak mniej więcej zrobić ten sos. Ślina mi z paszczy na klawiaturę kapie.

    ReplyDelete
  2. potrzebujesz oliwe (najlepiej z Sabiny),
    kilkanascie zabkow czosnku
    suszona ostra papryczka
    male pomidorki
    ziola
    czosnek drobniutko posiekac, wsypac do oliwy, w ktorej plywa juz pokruszona papryczka. Oliwy powinno byc sporo. Nigdy nie mierzylam, ale pewnie z pol szklanki jej powinno byc. Smazyc, az czosnek zrobi sie miekki. Wrzucic cale pomidorki, smazyc przez kilka minut az pomidory zaczna pekac i puszczac sok. Wsypac posiekane ziola.

    ReplyDelete
  3. Robię takie jedzonko baardzo często,ale po Twoich fotkach zrobiłam się głodna;)

    ReplyDelete

Powered by Blogger.