Gdyby

gdyby Błota Pontyjskie nie urodziły Hydry, Itri na mapie by nie było; mieszkańy kolonii Amyclae - wspomnieniu po peloponeskim Amyclae - nigdy by z domów nie musieli uciekać i nie wybudowaliby miasta, a ja w roku 2011, 19. stycznia, o godz. 22:58, nie miałabym o czym pisać.


Gdybym tak mogła mieć jeszcze jeden dom we Włoszech, to miałabym go w Itri, które to Itri ja w przedszkolu z drewnianych klocków budowałam: łuk nośny tu, ściana tam, czerwony dach nad wszystkim. Sensu i logiki w tym moim budowaniu nie było, ale najwyraźniej już w wieku rajstop bawełnianych na szelkach czułam instynktownie średniowieczne rozwiązania architektoniczne.




Hydra i amycleus uśmiechają się z herbu, łącząc czas mityczny z rzeczywistością, w której nazwa Itri pochodzi od łacińskiego iter (lub od zniekształconego imienia boga Mitrasza, czczonego w pobliskich jaskiniach), a wieża Santa Maria Maggiore, błyszcząc bizantyjskim splendorem, przypomina o Peloponezie. Wieża jakimś cudem nie podzieliła losów samej świątyni, zbombardowanej w czasie wojny.

Po zabudowaniach kościelnych zostały kawałki ścian, kilka łuków i przeświadczenie, że wojskowym powinno odebrać się bomby i samoloty, a dać w zamian pukawki i balony z wodą.

Do Itri wchodzi się tak, jak właziło się na zjeżdżalnię od śliskiej i spadzistej strony. Jest stromo i jest wąsko. Na głównej arterii ja i mały fiat to o samochód za dużo; zaś robienie zdjęć ulicy to makrofotografia.

Kilkadziesiąt metrów od pozostałości po San Maria Maggiore stoi kościół pod wezwaniem Świętego Michała Archanioła, tego od miecza, który pewnie by się mieszkańcom Amyclae przydał, ale wtedy aniołów z mieczem nie było i dzięki temu powstało Itri. Św. Michał Archanioł jest w stylu arabsko-normańskim, z majoliką ozdobioną dzwonnicą, pamiętającą wiek XI, gdy miasto należało do Księstwa Gaety.

Na przeciwko Michała Archanioła stoi dom (Signum Salutis, róg lewy dolny), który mogłabym mieć. Przypomina on moje rysunki z przedszkola, gdy pani dawała kredki świecowe, a ja bazgrałam zamaszyście, tworząc dzieło świadczące o moim instyktownym wyczuciu kolorystyki Itri :-D

Dodatkowe informacje:
w Itri jest do zwiedzenia zamek z XIIIw; można go zwiedzaćod poniedziałku do piątku, z wyjątkiem czwartku, od 16 do 18.

2 comments:

  1. I mimo wszytsko zapraszam do Alzacji:))
    Kasia

    ReplyDelete
  2. myslisze ze nie chce? Zwlaszcza po ser i po gewurztraminera? Tylko na razi nie udalo mi sie dojechac :-D

    ReplyDelete

Powered by Blogger.