
Do Campanii pojechalismy w poszukiwaniu win. O winach z Campanii napiszę przy innej okazji, a teraz chcę pobarłożyć (to piękne stwierdzenie pożyczyłam na wieczne oddawanie od pana Teosia Piecyka) o wycieczce po górach i dolinach nieturystycznej Campanii. Zajechaliśmy bowiem i do Irpinii (na granicy z Apulią) i do zachodniej części prowincji Caserta, w region położony na wygasłym (czyżby?) wulkanie Roccamonfina. Wszędzie się nam podobało, wszędzie smakowało. I wszędzie udzielano nam pomocy. A to podyskutowano o restauracji, a to wytłumaczono gdzie kupić oliwę i do których drzwi zapukać, ofiarowywano kawę, a w Galluccio doprowadzono do Tenuta Adolfo Spada. Szkoda tylko, że tenuta była już zamknięta i nie udało się nam kupić wina produkowanego z miejscowych winogron piedirosso.

Gdyby ktoś jechał wkrótce w okolice Caserty to podaję adres gospodarstwa i proszę o recenzję sera, bo można degustować na miejscu i to nie tylko ser (menu na stronie internetowej)
Na wizytę trzeba się wcześniej umówić, ale Le Capestre ma stronę internetową, a więc i e-mail:
Le Campestre; via Stragolagalli, 4; Castel di Sasso
tel 0823 878277; strona internetowa
zdjęcia z Ariano Irpino, Galluccio, Conca di Campania, Atripalda i Carife
0 comments:
Post a Comment