nowe sanktuarium
10:15
przy Promenadeplatz w MonachiumNie wiem jak długo porządkowi pozwolą pozostać świątyni ad-hoc pod wezwaniem
wygnanie
11:18
wyjeżdżam w Święto Pracy, wracam 5-6 czerwca. Pozostawiam po sobie jakieś bajki z mchu i paproci, opowieści historyczne i kulinarne, ale odpisywać na
jakiś czas temu zwąchiwaliśmy się z komercyjnym portalem. Ja miałam im pisać i współtworzyć miejsce piękne i inteligentne. Mnie, jako genetycznemu snobowi,
rysy i bisy
23:08
Ze straganu przynieśliśmy kilogram pierwszego w tym roku zielonego groszku. Oczywiście nowy groszek
pokazałam naszą Casa di Giuseppe na forum. Spodziewałam się krytyki; sami wyszliśmy poza tradycyjną stylistykę najpierw z powodów finansowych, a później
kosze na śmiecie - grota padre Pio - casa di Giuseppe. Jesteśmy punktem kontrolnym, widzimy kto idzie
między lekcją włoskiego a opadami deszczu wędrowałam po monachijskich delikatesach, oglądając eleganckie oliwy. W Karstadt trafiłam nawet na Laudemio,
kampania oliwna
14:40
Nawiązując zręcznie do wczorajszego postu chciałabym się powymądrzać na temat oliwy z Kampanii. To
olej
11:50
moje Lazio zebrało w latach 2003-06 1.014.846 kwintali oliwek czyli 101.484.600 kg. Jesteśmy na 5
w komentarzach są świadectwem sukcesu, to włoszczyzna zaczyna być sławna. Zanim jednak zacznę udzielać wywiadów i wpisywać się do podsuniętych pamiętników,
do jedzenia strongozzi z aglione, typowym sosem z Sabiny. W aglione wszystkiego ma być za dużo: i oliwy,
porządek z Darwinem
08:29
Karolek stał się Karolcią przy pomocy skalpela i doktora Schiele; nie dało rady inaczej.Samo dobieranie
Nabywając dom w Ginestra, dostaliśmy w prezencie podłączony gaz. Od września 2008 próbujemy dostać
[Monachium] to warto
13:39
wystawa Marii Lassnig, pierwszej kobiety która otrzymała profesurę na akademii sztuk pięknych w krajach
i na czarno, bo choć wielu z zabitych nie lubiłam i nie szanowałam ich opinii, to jednak szkoda. Ludzi szkod
ekspedycja
13:33
do prawie odważnych prawie balkon należy: Darwin bez Beag
bo 6 dni temu suszyłam zimne gacie nad zalewem i się solidaryzowałam Tuż za rogatkami Poggio Moiano,
wiochna
08:25
wychodząc z baru weszlimy na Kargula (o Kargulu czytaj m.in. tu i tu); był w dobrym nastroju, słonecznym;
obiadek
10:09
Nie pomyślałam żeby zrobić rezerwację w Trattoria da Alvero. A gdy pomyślałam, to albo nie miałam
ta inna pizza
17:30
o pizzy wielkanocnej z Lacjum słyszałam, a jakże. Znalazłam nawet na nią przepis w Food of Lazio.
dwa dni to za mało żeby nacieszyć się i słońcem i kwiatami i soczystą trawą. I w ogóle Ginestrą. Gina
Żyd w kuchni
12:40
Goje włoscy nauczyli się od Żydów jedzenia bakłażanów (pisałam o tym w ubiegłym roku), Rzym zaadoptował
