Marta, Joepie i Toffik mieszkają od ponad dwóch tygodni w Ginestra. Pierwszego poranka nawiedziła ich sąsiadka, żeby zapytać kim są i dlaczego ich pies ma tylko trzy łapki. Przed wyjazdem do Ginestra powinnam przerobić słownictwo o wypadkach, operacjach i psach. Na pewno będę musiała dopowiedzieć to, czego nie mogła wytłumaczyć Marta.
Toffik terroryzuje miejscowe koty; Marta ogląda góry o poranku a Joepie fotografuje i je foccaccie. Podobno najlepsza jest jednak foccaccia z Ginestra. Piątkowe dostawy warzyw na ciężarówce z tablicami neapolu zostały zakłócone. Była awantura i pan przestał przyjeżdżać. Mam nadzieję, że tylko tymczasowo. Miał dobre cytryny i papryki.
W drodze do nas 2000 zdjec z Ginestra i okolicy. Tak, tak, dwa TYSIĄCE
najlepszy na świecie system alarmowy
on 15:18
No Comments
Powered by Blogger.
0 comments:
Post a Comment