z Sardynii. Aromatyczne, pachnące pomarańczą, mandarynką, cytryną. I jakoś wszystkie takie same.
ciasteczka
z Sardynii. Aromatyczne, pachnące pomarańczą, mandarynką, cytryną. I jakoś wszystkie takie same.
z Sardynii. Aromatyczne, pachnące pomarańczą, mandarynką, cytryną. I jakoś wszystkie takie same.
Sardynia to bardzo wstępny plan na wakacje. Ale takie cytrusowe ciastko chciałabym już teraz. To jak namiastka lepszego klimatu ;)
ReplyDeletewygląda mi na odmianę mufinków.
ReplyDeletemufinki pomarańczowe to jedne z moich ulubionych mmmm... we własnym wykonaniu, rzecz jasna :)
@i.nna
ReplyDeletezona 'naszego' malarza pochodzi z Sardynii i zareczala, ze Sardynia jest warta odwiedzin. Pod warunkiem, ze sie lubi przyrode
@piece_of_glass
witaj. Wierz mi, ciasteczka przypominaly jedynie muffinki. Ale intensywny smak pomaranczy mialy, Tego nie moge zaprzeczyc