nikt za nią nie dostał literackiej nagrody. A powinien.
Oto moja lista najpiękniejszych nazw makaronów włoskich:
abbotta pezziende (nakarm żebraka) z Abruzzo, przypominające krojone po skosie łazanki
chianche przetłumaczyłabym je jako kocie łby, choć nazwa odnosi się do płyt kamiennych popularnych w Apulii)
ave marie (zdrowaśki), na Sycylii przypominają paciorki różańca, gdzie indziej znów to drobne i krótkie rurki; zawsze z dziurką
bricchetti (kijki) z Ligurii
cappellacci dei briganti (czapki brygantów) z Molise i Lazio
code di topo, mysie ogonki z Lacjum i Abruzzo
fieno di canepina, siano z Canepina (czyli miejscowości z okolic Viterbo)
fregnacce--w dialekcie Lacjum znaczy to drobnostki, drobne oszustwa. A pierwotna nazwa pochodzi od dialektowego określenia kobiecych narządów płciowych (fregna)
gloria patri i pater noster (ojczenaszki) z Umbrii lub z Lacjum
lenzzolere e cuscenere (prześcieradła i poduszki) z Molise, przypominające bardzo nierówno pokrojone łazanki
occhi di passero (wróble ślepka)
pisarei (małe siusiaki) z Emilia
vipere cieche (ślepe żmije) z Lacjum, ręcznie uformowane spaghetti i zwinięte w kłębek; właśnie jak wylegujące się na słońcu żmije.
zavardouni czyli bałaganiary, z Emilia Romagna
poezję znalazłam w Encyclopedia of Pasta Oretty Zanini de Vita (tu o niej pisałam)
Powered by Blogger.
szkoda, ze zdjec wiekszosci tych poetyckim makaronow, nie mozna znalezc w sieci
ReplyDeletewlasnie :( chcialam obejrzec te chianche, bo nigdy o nich nie slyszalam w wersji jadalnej, a tu nic...z ciekawych nazw u nas sa minchiareddi czyli, jakby to ladnie ujac, kutaski :)
ReplyDeletenastepne piekne imie do kolecji ulubionych :-)
ReplyDeleteTe chianche znane sa jeszcze jako chiancaredde i recchietedde. Wszystkie z okolic Taranto, Massarfa i Manduria. Czesto robione z grano arso
Tak, pewnie dobrze byłoby zobaczyć...:D
ReplyDeleteróżne takie; nazwy pięknie brzmią, ciekawe. czy zapamietam?
no wlasnie: czym sie roznia pisarei od rechietedde? :-D
ReplyDelete